Stela Sępów to na jedno z największych arcydzieł sztuki sumeryjskiej. Pomnik ten wzniesiono na rozkaz króla Eannatuma z Lagaszu, na pamiątkę jego zwycięstwa nad sąsiednim miastem - Ummą. Król chciał głosić chwałę swojego oręża. Zwycięstwo jednak, podobnie jak każde inne wydarzenie w życiu państwa lub życiu każdego człowieka, było dziełem bogów. Dlatego pomnik historyczny, przedstawiający zwycięską kampanię, jest jednocześnie pomnikiem religijnym. Na drugiej stronie steli nie ma już króla i jego wojska, za to znajduje się bóg, który niszczy nieprzyjaciół Lagaszu oraz trzyma olbrzymią sieć, w której bezładnie stłoczeni są jeńcy (Ryc.2).
Płaskorzeźba posiada omówiony już wcześniej układ pasowy. Na przedstawieniu widać oddział ciężkozbrojnej piechoty, który posuwa się naprzód po ciałach zabitych wrogów (Ryc.1). Na czele kroczy sam Eannatum. Narzucił na siebie skórę barana, która ukośnie przykrywa spódniczkę, zrobioną również z baraniego kożucha. To dosyć grube ubranie sprawia, że i tak masywna postać króla przybiera formę wielkiej, ciężkiej bryły. Było to jednak konieczne, aby w zestawieniu z grupą żołnierzy władca — choć równego z nimi wzrostu — sprawiał wrażenie niezwyciężonej potęgi i siły.
Maszerujący żołnierze tworzą jeden zwarty prostokątny blok o symetrycznych podziałach oraz doskonałym wyrazie rytmu i proporcji. Dzięki temu płaskorzeźba jest jednym z najlepszych w sztuce sumeryjskiej przykładów ekspresji. Widać w niej zarówno ruch, jak i niepowstrzymaną siłę pancernej piechoty.
W niższym pasie przedstawiony jest sam Eanatum na rydwanie, na czele lekkozbrojnej piechoty, którą tu przedstawiono inaczej. Zamiast zwartego bloku, który powstał przez zlanie się postaci wszystkich żołnierzy, mamy próbę perspektywy. Mimo że na płaskorzeźbie widać w rzeczywistości tylko dwa szeregi, a w sumie można się doliczyć jedynie siedmiu żołnierzy, rytmiczny układ postaci sprawia, że widz odbiera wrażenie wielkiej masy wojska w zwartym szyku.
Powierzchowny obserwator zadowoli się tym, że ponad tarczami widać dziewięć głów w hełmach. Jednakże niżej znajdują się tylko cztery tarcze, ale za to aż dwadzieścia cztery trzymane oburącz oszczepy. Ręce są przy tym ustawione jedne nad drugimi w ten sposób, że najniższe dłonie znajdują się tuż nad stopami. Nie można objaśnić tej sceny w sposób racjonalistyczny, na pewno też nie ma możliwości dojścia, ilu w końcu żołnierzy artysta chciał przedstawić. Rzeźbiarz chciał zobrazować potężną, zorganizowaną masę wojska ukrytą za tarczami i najeżoną oszczepami. Zrealizował zamierzenie znakomicie.
Inna scena wyobraża pole bitwy już po zakończeniu walki. Przed wojskiem Lagaszu leżą tylko trupy rozszarpywane przez drapieżne ptaki, od których stela wzięła nazwę. Kolejny fragment arcydzieła, bardzo źle, zachowanego, przedstawia pogrzeb poległych i egzekucję jeńców.
data utworzenia: 06.06.2021
ostatnia aktualizacja treści:
06.06.2021
źródła:
Sztuka Mezopotamii – Krystyna Gawlikowska
Sztuka starożytnego Wschodu – Antoni Mierzejewski
Sumerian Shakespeare